- Launcher - jego działanie mogę porównać jedynie do tego w G1. Raz tnie się w poziomie, raz w pionie... Najgorsze, że nie ma dobrego zamiennika a jego zawieszki są nie do rozgryzienia. Jest za to bardzo ładny i funkcjonalny!
- Brak normalnej obsługi USB - czyli brak pamięci masowej. Po podłączeniu XOOMa do PC nic się nie dzieje. Nie wiem czy to tylko moja nieudolność czy wina mojego Windowsa, ale NIE DZIAŁA ! :-(
- Brak ładowania przez USB
- Brak obsługi kart microSD (!) - slot jest, ale nie działa. Obecnie Motorola pisze, że wyda aktualizację poprawiająca ten błąd... Tia, jasne...
- Nie można dodać własnych dzwonków (!!). Przynajmniej w zegarku i ustawieniach.
- Brak polskiej klawiatury - Dostępne są tylko 4 języki (Angielski US/UK, Francuski, Niemiecki). Na szczęscie wyszukiwanie głosowe działa normalnie, w naszym języku.
- Przeglądarka pokazuje strony mobilne
- Przyciski głośności są za długie i za wąskie
- Zdjęcia z aparatu - okropność.
- Filmy z aparatu - patrz wyżej
Tydzień z XOOMem: Wady i zalety
2011-04-14
|
Damian P.
To już tydzień. Tydzień zachwytów i narzekań na mój pierwszy tablet z Androidem Honeycomb. XOOM idealny nie jest, o czym pewnie przekonaliście się nie raz czytając różne wpisy na zagranicznych blogach czy forach, które tego tabletu nigdy w swoich "łapkach" nie miały. A ja? Ja ten tablet mam i staram się wam wszystko pokazać. Dziś chcę pokazać wam kilka wad i zalet XOOMa, o których mało się mówi.
Zacznę od tematu bez którego tego tabletu bym po prostu nie miał - dostępność. XOOM jest nie-do-nabycia w naszym kraju, chyba że korzystacie z Allegro. Tam Motorolę dostaniecie w cenie ponad 2000 zł, co po prostych rachunkach... Nie opłaca się. Przynajmniej jeżeli rozważacie zakup iPada 2 lub Asusa Transformer, które oczywiście kosztują mniej (nawet z dodatkami). Z drugiej strony - XOOM jest od nich lepszy (przynajmniej moim zdaniem) w wielu podpunktach. Warto czy nie? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie, najlepiej po moim teście.