
Trial Xtreme jest to bardzo prosta gra, która swoją prostotą, grafiką i fabułą potrafi wciągnąć na kilka godzin. Zadanie jest bardzo proste - mamy przejechać naszym motocyklem wyznaczony teren. Oczywiście, nie jest to tak proste jak nam się wydaje... Smaczku dodaje jeszcze zastosowanie Unity3D - silnika, który gwarantuje nam zabawę dodając fizykę w grze.

Uruchamiając "Trial Xtreme" po raz pierwszy przypomniałem sobie czasy, gdy miałem jeszcze xboxa 360. Dlaczego? Na tej konsoli, a raczej w jednej z jej usług, była obecna bardzo podobna gra - Trials HD. I w praktyce nie różniła się ona niczym od wersji na Androida. No może było tam kilka efektów więcej, ale poza tym - identyczne tytuły. Może jest to sposób na sukces?

W każdym razie -
gra się bardzo miło!
Dźwięki i grafika stoją na wysokim poziomie, trasy są dosyć trudne a sterowanie - jest równie proste co menu. Poruszając smartfonem w lewo i prawo ustawiamy "pochylenie" motoru, a dwa wirtualne-przyciski na wyświetlaczu pomagają nam w dostosowaniu prędkości. Swoją drogą... Szczególnie głupio to wygląda na tablecie. Machanie na boki 10 calowym urządzeniem nie należy do najwygodniejszych zadań...
Pomiędzy dwoma przyciskami widzimy prędkościomierz, bardzo pomocny w poziomach wyższych niż 5.
Co jeszcze mogę napisać o tej grze? Tylko jedno.
Unity3D daje radę! I nie chodzi mi tutaj tylko o grafikę - bardzo podobają mi się efekty, a raczej fizyka. Przykładowo:
gdy spotkamy w locie belkę i ją dotkniemy (czytaj: uderzymy z pełnym impetem!),
nasz motocyklista wykonuje efektowne salto w powietrzu. Wygląda to bardzo dobrze, ale również... śmiesznie :-) Sami spróbujcie - dostępna jest wersja Lite jak i Pro.
Podsumowanie:
- Ocena: 5+/6
- Plusy: Unity3D - grafika i fizyka, dźwięki, trudność. Wciąga!
- Minusy: Tylko 5 poziomów w darmowej wersji, jeden typ sterowania
Waga: 12 MB