Ekstraklasa, Polska liga piłki nożnej, pomimo wielu braków i minusów cieszy się całkiem sporym powodzeniem. Wiele drużyn posiada wiernych kibiców, którzy śledzą każde spotkanie swojego faworyta - tacy ludzie lubią wiedzieć wszytko o każdym meczu, co zauważył Onet.pl i sprytnie wykorzystał w swojej nowej aplikacji, przeznaczonej dla fanów polskiej piłki nożnej właśnie. Tak więc program o nazwie "T-Mobile Ekstraklasa" to nic innego jak zbiór wiadomości o aktualnych rozgrywkach z Ekstraklasy wraz z nieco rozbudowanymi informacjami dotyczącymi drużyn.
Aplikacja Onetu jest bardzo prosta - składa się ona z czterech elementów, między którymi przechodzimy przez wybranie odpowiedniej zakładki w dolnej części programu. Główne kategorie to wiadomości, drużyny, tabele i na żywo.
Jak sama nazwa wskazuje, pierwsza opcja pozwala nam czytać najnowsze wiadomości dotyczące piłki nożnej w naszym kraju. Wszystkie wiadomości pochodzą oczywiście z portalu sport.onet.pl i jeżeli nie macie zastrzeżeń do tej strony, to będzie dla was to dobry wybór. Informacji jest sporo, sama lista wygląda dobrze a informacje nie są przesadzone... No, może nie wszystkie, bo jak to Onet - lubi czasem przesadzić. Jednak jak powiedziałem wcześniej, na brak informacji nie powinniśmy narzekać.
Druga opcja pozwala nam przejrzeć informacje na temat drużyn obecnych w lidze. Tak jak wyżej, jest to prosta lista z małą ilością informacji. Więcej danych pojawia się dopiero po wybraniu elementu. Sama kategoria jest nieco bez sensu, bo w następnej zakładce informacje te powinny się dublować.
Co widzimy po wybraniu drużyny? Wiadomości, oczywiście. Na szczęście programiści Onetu nie byli chytrzy na sławę i dodali również dwie inne zakładki - wizytówka i skład. W pierwszej opcji poznamy podstawowe dane klubu, jak np. adres czy strona www, w drugiej natomiast poznamy graczy dopuszczonych do gry. Nic specjalnego.
Kolejna kategoria to tabele. Już sama nazwa wskazuje, że będą tu obecne co najmniej dwie opcje - dostępne mamy akurat trzy: listę ostatnio rozegranych spotkań, klasyfikację i strzelców. Kibicom raczej nie muszę tłumaczyć, co oznaczają poszczególne zakładki, bo podobnie jak poprzednio tak i tutaj Onet poszedł po najmniejszej linii oporu.
Ostatnia zakładka wydaje mi się najciekawsza. W "na żywo" podczas trwających meczów możemy czytać informacje na temat spotkania. Niestety, jak można się spodziewać, tutaj również wiele informacji nie poznamy. Lepsze to jednak niż nic i podstawowe dane poznamy.
Ogólnie aplikacja ma potencjał, wykonanie jednak stoi na bardzo niskim poziomie. Wygląd programu sugeruje nam, że jest to wersja przeniesiona prosto z urządzeń Apple. Funkcjonalność przez to jest bardzo niska, bo program nie zachwyca zarówno dostępnymi możliwościami jak i grafiką. A szkoda, bo kibiców w naszym kraju jest sporo...
Gwoździem do trumny na dodatek są reklamy, które kompletnie szpecą tą aplikację...